Po Moskwie spacerował robot-pies diler narkotyków.


W pobliżu stacji metra 'Pieczeniki' w Moskwie zauważono robota-psa, który przenosił pakiety z nieznaną zawartością. Policja została wezwana, aby wyjaśnić okoliczności tego incydentu.
Robot nie próbował uciec, co sugeruje, że operator nim kierujący był w pobliżu i kontrolował sytuację.
Po sprawdzeniu odkryto, że w pakietach, które robot przenosił, znajdował się proszek przypominający substancje zakazane. Po tym robot-pies wyłączył się. Ponadto na korpusie robota zauważono logo platformy darknetowej Kraken, która zajmuje się dystrybucją zabronionych substancji.
Śledztwo w tej sprawie zostało wstrzymane.
Wcześniej wiadomo było, że ten sam robot-pies był zauważony na terenie rezydencji wybranego prezydenta USA Donalda Trumpa w Mar-a-Lago, które znajduje się w Palm Beach na Florydzie. Obecnie ten robot patroluje teren posiadłości.
Czytaj także
- O czym milczą konduktorzy: bezpłatne usługi w pociągach 'Ukrzaliznytsia', o których nie wiedziałeś
- Były wice ministrem obrony RF Iwanow otrzymał 13 lat więzienia
- PFU wzięło na siebie 39 wypłat: kogo dotknęły zmiany od 1 lipca
- W Rosji rozbił się Su-34
- Nastolatkowie z Krymu, Ługańska i Doniecka opowiedzieli o 11 latach życia pod okupacją
- Piekielna fala upałów we Włoszech: w szpitalach utworzyły się kolejki