Katując prądem, bili rurami. Żołnierz Azowa skazany w Rosji na 20 lat kolonii opowiedział o torturach w niewoli.


Ołeksandr Maksymczuk, ukraiński żołnierz przetrzymywany przez batalion 'Azow', opowiedział o strasznych torturach, które doświadczył w więzieniu SIZO-2 w Taganrogu. Został pobity, torturowany prądem elektrycznym i wieszany w dół głową, aby zmusić go do przyznania się do winy. Maksymczuk wspomniał również o spotkaniu z obywatelem Rosji, który potwierdził swoje wsparcie dla Ukrainy. Po ogłoszeniu wyroku Maksymczuk stwierdził, że już przyzwyczaił się do warunków więzienia i nie chce wiedzieć, co stanie się z nim w przyszłości.
Ukraiński żołnierz trafił w niewolę rosyjskich wojsk w maju 2022 roku i od tego czasu przebywa w różnych więzieniach. Został dostarczony na rozprawę za pomocą wideokonferencji, ale kilka razy prosił o osobiste przywiezienie go do sądu. Niedawno ogłoszono wyrok, na mocy którego nałożono na niego 20 lat więzienia w rygorystycznym reżimie. Warto przypomnieć, że rosyjskie władze często popełniają straszne zbrodnie na ukraińskich jeńcach, aby ukryć tortury.
Czytaj także
- Piekielna fala upałów we Włoszech: w szpitalach utworzyły się kolejki
- Grecja wprowadza nowe zasady w sklepach sprzedających papierosy i alkohol
- W bitwie o Mariupol zginął chorąży pułku «Azow». Przypomnijmy sobie Dmytra Tarytina
- «Jest nawet dziecięca prokuratura». Ambasador dał rekomendacje rodzicom ukraińskich uczniów w Polsce
- Kim Dzong Un "opłakiwał" północnokoreańskich żołnierzy, którzy zginęli w wojnie przeciwko Ukrainie
- «Setki tysięcy agentów Moskwy»: złowieszcze proroctwo Nazarii Jaremczuka z jego dziennika